Rosół.

Gotowanie rosołu wydaje się być niezbyt skomplikowaną czynnością. Zagotowanie wody z warzywami i mięsem jest proste, a w dodatku nie trzeba pilnować, że coś się przypali. Oddzielnie gotuje się makaron i po sprawie. Ale chyba nie jest to takie zupełnie proste, o czym łatwo się przekonać smakując rosół podawany w restauracjach, na weselach, imprezach domowych. Smak, zapach, kolor bywa bardzo różny – musi być jakaś tajemnica która decyduje o tym czy rosół jest dobry czy nie.
Rosół przy całej swojej prostocie wymaga użycia składników o najwyższej jakości. Mięso powinno pochodzić z kur zagrodowych, wiejskich, karmionych w sposób naturalny. Oprócz mięsa potrzebne są warzywa i przyprawy. Na garnek rosołu o pojemności trzy litry potrzebne są trzy marchwie, dwie pietruszki, kawałek selera, por, jedna cebula. Marchewki nie powinno dawać się za dużo, ponieważ jest ona dosyć słodka i potrafi tą słodyczą zepsuć smak rosołu. Zupę przyprawia się liśćmi laurowymi, zielem angielskim, pieprzem w ziarnach oraz solą. Poza składnikami ważna jest wiedza na temat kolejności dodawania składników oraz tego ile gotować rosół.
Początek to oczyszczenie i umycie mięsa, obranie i umycie warzyw. Mięso należy włożyć do dużego garnka i zalać go zimną wodą, dodać liście i ziarna ziela oraz pieprzu, wstawić na ogień. Do czasu zawrzenia rosół gotuje się pod przykryciem, potem pokrywkę należy zdjąć lub odsunąć na brzeg garnka. Jeśli zalejemy mięso zimną wodą, to podczas gotowania odda ono cały swój smak. Gdybyśmy jednak chcieli wykorzystać mięso do drugiego dania, to lepiej wsadzić je do wrzątku, wówczas cały jego smak zostanie w nim zamknięty. Rosołu nie soli się na początku.
Po 20-30 minutach do garnka należy włożyć warzywa. Cebulę razem z łuskami opalić na ogniu i dodać do wywaru. Gotowanie powinno trwać co najmniej 2 godziny na bardzo małym ogniu. To właśnie długi czas „mrugania” rosołu sprawia, że nabiera on wyrazistego, pełnego smaku i koloru. Jeśli mięso drobiowe było średniej jakości można wzbogacić wywar kawałkiem mięsa wołowego z kością. Tajemnicą ładnego koloru może być jeden suszony kapelusz borowika dodany do wywaru.

http://www.forum-liderow.pl/

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMarynarz i jego praca
Następny artykułDylematy młodej mamy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here