Sprawdzanie konta bankowego jeszcze nigdy nie było tak proste jak dzisiaj. Rozwój nowoczesnej bankowości, który przyniósł mobilne aplikacje, bardzo ułatwia korzystanie ze swojego konta.
Kiedyś by sprawdzić stan swojego konta należało udać się do banku, stać w kolejce a następnie zapytać pracownika o ilość zgromadzonych środków.
Potem przyszła bankowość elektroniczna. Mając dostęp do Internetu, należało się zalogować do platformy i na wyciągnięcie ręki mieliśmy wszystkie dane. Logować możemy się na kilka sposobów. Należy podać login, a następnie hasło. Ono może mieć kilka obliczy – hasło tekstowe, odcisk palca lub wzorek na powtórzenia.
Od kiedy mamy aplikacje mobilne, sprawdzanie konta bankowego jest dużo łatwiejsze. W aplikacji dawnego BZ WBK (aktualnie Santander Bank) wystarczy palcem zjechać w dół i stan konta pokaże się bez logowania. Z drugiej strony aplikacja Millenium Banku ma widżet, który na głównym ekranie prezentuje nam ilość zgromadzonych środków.
Należy zadać sobie pytanie, czy to dobrze? Moim zdaniem bardzo. Trudno znaleźć negatywne konsekwencje takiego postępu. Wraz z nowinkami i gadżetami poprawia się poziom zabezpieczeń.
Chyba jedynym problemem rozwoju jest zmiana struktury zatrudnienia w bankach, co oznacza zwolnienia dla najniższej kadry bankowej, która do tej pory pracowała w okienkach bankowych. Dzisiaj zlecenie przelewu z domu niewielu osobom nastręcza problemów, coraz mniej osób chodzi do placówek.
Ratunkiem dla takich osób jest specjalizacja. Wciąż należy Polaków uczyć oszczędzania czy inwestowania. Pracownik banku może pełnić taką rolę. Z pewnością będzie to trudne biorąc pod uwagę plany sprzedażowe i naciski dla bankierów, mające na celu przyniesienie dochodu dla banku. Potrzebna jest zmiana ustrojowa.
Sprawdzanie konta bankowego to niestety także oznaka zbyt małych zarobków. Ludzie, którzy żyją od pierwszego do pierwszego statystycznie częściej zaglądają na swoje konto niż ich zamożni koledzy. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo łatwa. Jeśli masz dużo pieniędzy, nie musisz co chwilę kurczowo sprawdzać czy pojawiła się wypłata, bo to niewiele zmienia. Ona i tak się tam pojawi, bez większej różnicy, dzisiaj czy jutro.
Co zrobić by zarabiać więcej? Jedną z najprostszych metod jest poproszenie o podwyżkę. Oczywiście musimy mieć przyzwoite wyniki w pracy lub opinię pracowitej osoby. Mamy rynek pracownika, trudno znaleźć odpowiednią osobę do pracy. Dodatkowo, jeśli nie zapytasz to na pewno nie dostaniesz podwyżki.
Przygotuj się do rozmowy, zbierz wszystkie swoje osiągnięcia, ułóż w głowie scenariusz rozmowy. Bądź stanowczy, ale miły. Nie wymagaj, poproś, oprzyj się na swojej przydatności dla pracodawcy. Gwarantuję, Twój szef na pewno nie będzie na Ciebie zły. Możesz nie dostać podwyżki, to jest najgorszy scenariusz. Jeśli natomiast Twój pracodawca uzna, że jesteś wartościową osobą to jest duża szansa, że przystanie na Twoją propozycję.
Jeśli szef nie chce dać Ci podwyżki, zastanów się czy znajdujesz się w dobrym miejscu. Rozejrzyj się wokół siebie, może znajdziesz lepszego pracodawcę.
