Regularne ćwiczenia na siłowni najczęściej mają skutkować rozrostem masy mięśniowej. Przy szybkim nabieraniu muskułów, rozciągnięciu ulega pokrywająca je powłoka skórna. W takich sytuacjach może dojść do rozerwania włókien kolagenowych, będących elementem skóry właściwej. Ich osłabienie powoduje powstawanie nieestetycznych, sino-czerwonych bruzd. Jeśli natomiast dojdzie do ich całkowitego rozerwania, ślady te zaczną przypominać zwykłe blizny. Są to rozstępy, które stanowią naturalny efekt zbyt szybkiego rozciągnięcia skóry. Są one jednym z najczęstszych efektów ciąży, pojawiają się też w czasie dorastania i właśnie przy intensywnych ćwiczeniach. U kulturystów rozstępy występują głównie na ramionach, w okolicy bicepsów i tricepsów, a także na dole pleców, rzadziej w innych miejscach. Żeby im zapobiec lub starać się je niwelować, warto sięgnąć po krem na rozstępy.
Chcąc zadbać o skórę i postarać się uniknąć nieładnych zmian skórnych, najlepiej jest stosować krem na rozstępy od początku budowania masy mięśniowej. Systematyczne wcieranie preparatów kosmetycznych przygotuje skórę do rosnących muskułów i uelastyczni ją na tyle, by łagodniej rozciągała się wskutek ćwiczeń. Przy okazji warto zoptymalizować dietę, wprowadzając do niej więcej białka. To właśnie białko odpowiada bowiem za prawidłowe funkcjonowanie fibroblastów, dzięki którym wytwarzany jest kolagen. Niemniej jednak, kiedy niedoskonałości skórne są już widoczne, nadal warto stosować krem na rozstępy.
Dobry specyfik może stymulować wytwarzanie kolagenu, docierając do głębszych warstw skórnych. Więcej kolagenu pozwala odbudować poszczególne warstwy, co wygładza i spłyca rozstępy. Trzeba jednak pamiętać, by krem na rozstępy stosować min. dwa razy dziennie. Przed jego wcieraniem warto też wykonywać masaże, które dodatkowo pobudzą wydzielanie białek budujących tkankę skórną. Na już istniejące niedoskonałości najlepszy będzie krem na rozstępy zawierający substancje czynne, w tym sam kolagen i elastynę, a także kofeinę czy flawonoidy, które będą działać od zewnątrz, uzupełniając braki w naskórku.