Na tym serwisie ogloszeniowym udalo mi sie wyodrebnic trzech potencjalnych kandydatów. Wszyscy byli bardzo zabawni, z manierami oraz nie przeszkadzala im moja niesmialosc. Moja siostra stwierdzila, ze od trzech miesiecy tylko kilkam i klikam. Trzeba bylo wziasc sie do akcji. Zaproszenia na kawe juz dawno dostalam od wszystkich trzech, ja jednak wolalam jeszcze troszke im sie przyjrzec. Przyszedl jednak czas by z serwisu ogloszeniowego przejsc do swiata realnego. Postanowilam umówic sie na pierwsze spotkanie. Pierwszy byl Krzysztof. Do spotkania doszlo. Moja siostra pilnie przygladala sie rozwojowi akcji z boku. Bardzo milo spedzilismy czas. Najpierw bylismy sie czegos napic. Potem poszlismy do kina, a potem jeszcze do salonu gier. Jakos bardzo latwo mi sie rozmawialo z Krzysztofem. Mialam wrazenie jakbym go znala od wieków. No bo znalam go od kilku miesiecy z serwisu ogloszeniowego. Randka ta nie byla sukcesem. Miedzy mna a Krzyskiem nie zaiskrzylo, ale zostalismy dobrymi znajomymi i mamy kontakt do dnia dzisiejszego.
