Codziennie na ulicy mijamy zdjęcia zaginionych psów z prośbą o kontakt z właścicielem w razie jego odnalezienia. Gubią się one z różnych przyczyn – w wyniku naszej nieuwagi, zapominaniu o nim, jak również z „winy” samego psa, których ucieka z podwórka przez uchyloną furtkę. Najwięcej takich przypadków rejestruje się w noc sylwestrową, podczas której huki i przeraźliwy hałas wywołuje u naszego pupila poczucie paniki. Wówczas wystraszone i spanikowane zwierzę nie patrząc za siebie biegnie jak najszybciej. Kiedy dojdzie do takiej sytuacji najważniejsza jest nasza szybka reakcja. Bezzwłocznie należy rozpocząć poszukiwania. Kiedy pies jest dodatkowo zdenerwowany może być agresywny dla ludzi, których nie zna. Warto sprawdzić wszelkie kryjówki, w których pies mógłby się wyciszyć i uspokoić. Poza tym pomocne może okazać się porozklejanie plakatów z podobizną zwierzaka i numerem kontaktowym do nas. Nie zaszkodzi również udanie się do najbliższego schroniska dla zwierząt i poinformować ich o zaistniałej sytuacji. Nawet jeżeli naszego pupila nie będzie w tym miejscu, mamy pewność, że pracownicy schroniska powiadomią nas o jego schwytaniu. Kiedy już się tam znajdzie odbierzmy go jak najszybciej, bowiem pobyt w takim miejscu to dodatkowe stresujące przeżycie dla psa.
