Oglądając przekazy medialne z wielu kataklizmów, które nawiedzają Stany Zjednoczone, widzimy, że tamtejsze domy jednorodzinne walą się jak domki z kart po przejściu tornad, huraganów. W Polsce znajdziemy już wiele naszych rodzimych firm, które proponują Polakom budowanie domów w oparciu o technologię szkieletową, która jest tańsza od tradycyjnych i szybsza w realizacji. Oczywiście, domy szkieletowe nie są tak trwałe jak murowane, czy z bali drewnianych, ale spełniają wszelkie założenia domu mieszkalnego. Dlaczego więc nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem jak w Stanach? Różnica chyba polega na tym, że tam każda rodzina ma swój własny dom, a u nas budowane są domy dla kilku pokoleń. Może więc nasze państwo chcąc pomóc społeczeństwu w realizacji marzeń o własnym kącie, powinno pójść w kierunku domów szkieletowych, zamiast budować drogie mieszkania socjalne, zresztą w bardzo ograniczonej liczbie? Domy szkieletowe mogłyby się sprawdzić w naszym klimacie, który nie przewiduje przecież tak gwałtownych zjawisk atmosferycznych.