Adaptogeny

Adaptogeny są to rośliny, które stosowane były od dziesiątek tysięcy lat. Na początku znane były na terytorium Indii i na bliskim wschodzie ze względu na trudne położenie. Najczęściej bowiem można było spotkać je w ciężko dostępnej okolicy. Na poboczach, na szczytach gór. Właśnie dlatego dostęp do nich miała nieliczna ludność tubylcza, ale także wysoko postawieni urzędnicy, wojskowi oraz sam władca i jego rodzina. Nazwano je magicznymi miksturami. Poprawiały zdolności poznawcze ludzi je zażywających, pozwalały adaptować się do zmian, zachodzących w otoczeniu oraz pozostać czujnym i aktywnym na dłużej, niż pozwalał nam na to nasz własny organizm. Po śmierci Czyngis-Chan’a przeszły w ręce Rosjan, których badacze zaczęli podczas drugiej wojny światowej weryfikować ich działanie i właściwości za pomocą różnego rodzaju badań. Pozwoliło to stworzyć ponad tysiąc pięćset profesjonalnych wniosków, które poprawiały parametry rosyjskich sportowców, astronautów i żołnierzy.

Aby podnieść wydolność fizyczną stosowano je na szeroką skalę u olimpijczyków ze Skandynawii, Chin, Rosji. Pierwszy raz spotkano się z ich wykorzystaniem w roku tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym drugim. Wówczas rosyjscy sportowcy na tak zwanym „naturalnym dopingu” zdobyli aż dziewięćdziesiąt dziewięć medali ,z czego czterdzieści cztery złote! Zajęli tym samym pierwsze miejsce, zostawiając Stany Zjednoczone o ponad dziesięć medali w tyle.

W następnych igrzyskach Amerykanie zastosowali tą samą zagrywkę, I w Atlancie pokonali Rosjan. Jak widać zachodnio-wschodnia wojna zauważalna była nie tylko w polityce, ale także w sporcie.
Żeby roślina zaklasyfikowała się do adaptogenów, musi spełnić kilka, niezbędnych kryteriów. Pierwszy z nich to nietoksyczność. Roślina nie może mieć skutków ubocznych, wywoływać uzależnienia ani być w jakikolwiek sposób negatywnie oddziałowująca na ludzki organizm.

Drugie kryterium to charakterystyczna odpowiedź organizmu na stres. Oznacza to tyle, że nie mogą wyczerpywać rezerw energii w organizmie. Tutaj najprostszym przykładem jest amfetamina czy mdma. Są to powszechnie znane i stosowane na imprezach narkotyki. Osoby zażywające te stymulanty przestają czuć głód, przestają czuć zmęczenie. Możnaby to nazwać „wygaszeniem” pewnych fizjologicznych potrzeb naszego organizmu. Głód, który czulibyśmy po dziesięciu godzinach niejedzenia dawałby się mocno we znaki, tutaj nie daje. Zmęczenie, wywołane pięciogodzinnym tańcem również, tutaj nie daje. Organizm ignoruje wtedy wszystkie znaki, które nakazują nam zjeść, napić się, odpocząć. Przy adaptogenach takie działanie nie istnieje. Trzecie kryterium to posiadanie normalizującego wpływu na organizm. Adaptogeny regulują naszą gospodarkę. Wyrównują dysproporcje, pozwalają zachować homeostazę w organiźmie nie naruszając pewnych neuroprzekaźników, jak to bywa przy różnego rodzaju używkach. Właśnie dlatego są one bezpieczne. Podnoszą one naszą wydolność fizyczną i umysłową przy odpowiednim dawkowaniu dzięki czemu możemy być dużo lepsi w różnych dziedzinach naszego życia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here